poniedziałek, 30 grudnia 2013
przepraszam za spóźnienie...
Oczywiście miało być inaczej. Nie pytajcie jak ;)
W fazie końcowej okazało się,że choinka zamiast być duuużą (bo na taką miałam przygotowane ozdoby) jest mini choineczką,więc trzeba było zrobić mini ozdoby.
Duże bombki przyozdobiły parapet,choinki z tkanin i serca zawisły w oknach:)
Na szybko powstały mini bombeczki z orzeszków,małe szyszeczki i jutowy sznureczek robiony na poczekaniu szydełkiem.
Oto efekt:) Tadam!!!
Nasza naturalna,mała dama:)
Nie mogło zabraknąć wora jutowego na donicę.
I naturalne ozdoby.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Całość śliczna! Małe jest piękne ;-) A już te orzeszki z kokardkami -cudo! :-)
OdpowiedzUsuńteż mi się podobają orzeszki:)
UsuńNo i wyszło cudnie;-)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńpiękna choinka ;) tez mialam kiedys podobną
OdpowiedzUsuńśliczna choinka:)
OdpowiedzUsuń