czwartek, 22 października 2015

ozdobne dyńki




przyznam szczerze,że do tej pory miałam do nich wstręt. małe,ochroszczone stwory...myślałam...
a w tym roku zapałałam do nich miłością. wydają mi się takie słodkie i urocze w swej brzydocie.
ozdobne dynie. małe maszkary o przedziwnych kształtach :) dzięki swym kolorom wnoszą jesienną porcję energii do wnętrza. jak tylko uda mi się dorwać kawałek ziemi,to będę je hodować ;)
na początku były 3,potem miało być 5...no może 7... teraz jest 15... i cieszą oko przez cały czas :)













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

pisz śmiało...
dziękuję za każde słowo:)