niedziela, 6 października 2013

to sem ja





Do takiej stylizacji ( jak na pierwszym zdjęciu) wymyśliłam sobie i skleciłam romantyczną bluzkę.
A na dole trochę niegrzeczna bluzeczka do grzecznej spódniczki...
Lato please come back....!!!
Moje wołania chyba zostaną wysłuchane,bo w przyszłym tygodniu ma być 20st... :)

































bluzka-ja
wisior-ja
torba-ja (DO SPRZEDANIA)
dżinsy-second hand
buty-sklep





A tu z dorwanego kawału,koszulkowego materiału powstaje koszulka.






























Tak bardzo podkusiło mnie,aby tę koszulinkę nieco poprzecinać i zostawić jej nitki.





































A to ja,w już gotowej luźnej i nieco niedbale wyglądającej  koszulce :)
Pomyślałam,że ciekawym dodatkiem do niej będzie,z reguły grzeczna i raczej elegancka ołówkowa spódnica... i jak?



























koszulka-ja
torba-ja
spódnica-second hand
buty-sklep
fotki-cierpliwy mąż ;)







4 komentarze:

  1. Oh! jeszcze aż tak dużo nie pokazałaś, ale ja już uwielbiam Twój styl!
    I propozycje muzyczne też zawsze bardzo na mój smaczek :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza stylizacja całkowicie w moim stylu i pięknie wyglądasz na obu. Pomysł i wykonanie bluzeczki super!:)

    Pozdrowienia!:)

    OdpowiedzUsuń

pisz śmiało...
dziękuję za każde słowo:)